Jakiś czas temu dostałam do przetestowania parownice od Philipsa. Była bardzo sceptycznie nastawiona gdyż parę lat temu moja mama nabyła podobny sprzęt z Mango. Jednak kazało się tamten był naprawdę kijowy, a parownica od Philipsa to zupełnie inna bajka. Po pierwsze widać że leci para i ubrania są widocznie gładsze.
Idealne urządzenie do odświeżenia ubrania, ale gdy ktoś lubi idealnie
wyprasowanie to się zawiedzie. Delikatne i zwiewne tkaniny dość szybko
poddają się parze. Jedno napełnienie wodą starcza na około 10 min
prasowania. Najfajniejsze jest to że nie potrzeba deski do prasowania.
Przed
Po