piątek, 9 stycznia 2015

Pierwsze spotkanie ze śniegiem :P

Moja córa patrzy się na to co robi starszy brat i naśladuje go. Adi pisze pamiętnik i ona też musi :) Adi gra na tablecie ona też musi, upodobała sobie grę w literki i możecie nie wierzyć, ale jak głos każe wskazać „A” trafia bezbłędnie :) tak jak w „K” i „B” :P Ponadto ogląda „Masze i niedźwiedzia” i wcale jej nie przeszkadza, że jest po rosyjsku. 






W Warszawie trochę popadał śnieg i udało mi się zrobić parę fotek. Eliza najpierw podeszła dość sceptycznie do niego. Nawet się popłakała jak brat rzucił jej w ferworze zabawy odrobinę śniegu na buta. Musiałam go czyścić :P Później z niedowierzaniem patrzyła się jak brat w fontannie robi aniołki na śniegu. Początkowo na odległość, a później się przemogła i wlazła do niego. Napatrzyła się na szaleństwa brata i podjęła decyzję, że jednak śnieg nie jest taki zły. Wtedy postanowiła rzucać śnieżkami w babcię :P Rzucać to dużo powiedziane, brała śnieg w rękę i podlatywała do babci, wycierała o nią rękę i uciekała śmiejąc się :) 







A na koniec trochę historii pierwszy wpis na starym blogu powstał dokładnie 4 lata temu 9.01.2011 (Pierwszy wpis), trochę popisałam, ale jakoś nie szło mi to. Reaktywowałam do w tamtym roku w kwietniu jak dostałam aparat od męża na urodziny :) Nawrzucałam tyle fotek, że zaczęło się robić ciasno i się przeniosłam z Onetu na Google :D

niedziela, 4 stycznia 2015

TAG – „mój alfabet”


A - jak Adrian
Mój synek kochany, jeden z dwóch największych moich skarbów :)


B – jak bajki
Moje dzieci je uwleibiają i ja też, mam kilka ulubionych (Kopciuszek, Śpiąca królewna, Kraina Lodu, Zaplątani, Niekończąca się opowieść, Legenda) i często do nich wracam. Tak je sobie oglądają :D



C – jak czekolada
Uwielbiam, mogę się tylko nią odżywiać :P 
  
D – jak dom (w moim przypadku to bardziej mieszkanie :P)
Moje miejsce na ziemi, tu jestem sobą i jestem bezpieczna :) Fotka jeszce z trwającego remontu.


E – jak Eliza
Moja córa kochana, jeden z dwóch największych moich skarbów :p


F – jak fotografia
Kocham zdjęcia, kocham je robić swoim dzieciom :) synek się buntuje, ale córa jeszcze nie więc to wykorzystuje :D




G – jak gniew
Musi się uzbierać, ale jak się uzbiera to lepiej zejść mi z drogi.

H – jak horror
Uwielbiam dobre horrory z przyjemnością wracam do „Koszmaru z ulicy Wiązów”.

I – jak internet
Moje okno na świat :P nie wiem jak żyłam kiedyś bez niego. 
 
J – jak jajko
Teraz na tapecie jest u mnie tworzenie jajek z wstążki :D


K – jak książki
Kocham czytać, kocham zapach nowej książki i uwielbiam szum kartek :D Przy córce trochę zaniedbałam, ale nazbierało się nowości na mojej półce i trzeba będzie znaleźć na nie czas. 

 
L – jak lojalność
To jedna z cech mojego charakteru i nie wyobrażam sobie by nie być lojalnym wobec siebie, dzieci, męża po prostu mojej rodziny. Zdrady bym nie zniosła i nigdy nie zdradzę.

Ł – jak łąka
Piknik z dziećmi i odpoczynek na trawie mi się marzy, a tu zima i to do tego jeszcze bez śniegu :(

M – jak muzyka
To moje życie kocham muzykę i taniec, moja córa jeśli chodzi o to jest dokładnie taka jak ja :P



N – jak nauka
Człowiek uczy się całe życie, a do tego od października (z powodów zdrowotnych) mój synek poszedł do szkoły. I na nowo odkrywam rożne rzeczy :P

O – jak obiad
Najczęściej zadawane pytanie przez moja mamę „co zrobić na obiad?” u mnie idzie zawsze pomidorowa i kotle mielony :P

P – jak Przemek
Mój mąż, który mnie wkurza jak mało kto, ale go kocham.



R – jak rodzina
Jest najważniejsza w moim życiu, nadaje mu sens :D



S – jak szpilki
Mam całą szafkę szpilek i uwielbiam w nich biegać ale przy dzieciach są mało praktyczne :(, ale nie mogłabym ich nie mieć :P

T – jak telewizja
Towarzyszy mi co wieczór, lubię wskoczyć pod kołderkę i obejrzeć dobry film przed snem :)

U – jak uparta
Podobno jestem uparta jak osioł, zawsze dopinam swego, a co niech mi ktoś zabroni :P

W – jak wakacje
Uwielbiam lato i nasze rodzinne wyjazdy nad morze, tam najlepiej wypoczywam ja i moje dzieci. Pan Tatuś tez lubi pobawić się w piasku.

Z – jak zakupy
Uwielbiam robić zakupy ciuchowe :P szczególnie dla córki te piękne kiecki wszystkie wołają do mnie „weź mnie”, a najlepsze jest z tego wszystkiego to, że moja córa uwielbia się przebierać :P




Nominuję:

piątek, 2 stycznia 2015

Sylwester 2014

Sylwestra spędziliśmy w moim rodzinnym domu z dziadkami i dziećmi. Synek od 16 nie mógł się doczekać kiedy pójdzie „strzelać”. Jak bym mogła go zostawić i iść się gdzieś bawić. Złamałabym mu serduszko, bo on tak lubi iść z tatusiem i dziadkiem puszczać fajerwerki :)
Tydzień czasu Elizka chodziła spać około 3, a w sylwestra z wrażenia spała już o 00:15 :P, tak się biedna zestresowała strzelaniem :) Szczęście moje jednak nie trwało zbyt długo, mała obudziła się o 3 z płaczem, niby się napiła i poszła spać dalej. Jednak po 5 minutach poczułam, że ktoś wspina mi się po plecach, a to Eliza postanowiła spać z Nami :-p








Szampan dalmatino też był, a co jak szaleć to szaleć :)