Dziś
później, bo był bardzo intensywny dzień. Od rana na nogach, chodź noc nie do
końca przespana. Byłyśmy we trzy w carrefour. Kupiłam sobie wczoraj śliczne neonowe staniki i pani przy kasie zapomniała
zdjąć zabezpieczenia :P, więc dziś powtórna wycieczka. A żeby było zabawniej
jutro znowu muszę iść. Śliczne buciki mojej córy okazały się być badziewiaste
jak cholera. Na spacer po dziadka do szpitala (idziemy przez park) chciałam jej
je założyć by napstrykać dzieciaczkom pięknych zdjęć (i tak napstrykałam :P).
Miała być inaczej ubrana, ale niestety gumka się urwała, a raczej odpruła. Więc
czeka nas reklamacja. A tak się z nich cieszyłam :( Ostatnio coś nic nie mogę kupić
w 5 10 15. Nic mi się nie podoba, a jak wraźcie znalazłam coś super ekstra to
przy pierwszym użyciu się zepsuło. Chyba pozostanę przy H&M.





pierwsze zdjęcie jest przeurocze:)
OdpowiedzUsuńśliczne zdjęcia :3
OdpowiedzUsuńkinja-kinjaa.blogspot.com