Jakiś czas temu dostała ankietę do uzupełnienia o dzieciach i ich śniadaniu. A wczoraj przyszła paczka ze Zbożakami od Nestle.
Paczka zawierała 3 duże opakowani i 30 małych + 30 ulotek. Niestety same truskawkowe. Zawsze mnie to zastanawia, że do testowani przygotowany jest najczęściej jeden rodzaj/smak danego produktu.
Moje dzieci jak zobaczyły paczkę bardzo się ucieszyły. Karton oczywiście poszedł w ruch, a teraz robi za stajnie dla koni (jak ktoś nie widział Naszych koni zapraszam TU). W trzy sekundy rozpakowały zawartość i dopytywały się czy to dla nich :-P. Więc dziś na śniadanie były zbożaki. I tak jak z wielkim entuzjazmem Eliza podeszła do robienia śniadanka, bo mleko było "pink" (moja trzy latka nie uznaje koloru żółtego, różowego i pomarańczowego - dla niej to yellow, pink i orange) i płatki były w kształcie serduszek, to jej radość osłabła po czwartej łyżce może piątej. Kaszka zrobiła się stanowczo za gęsta. Nie mogła jej przełknąć. Synek też dał sobie spokój po około 5 łyżce. Jutro spróbujemy rzadszej wersji :P Bardzo bym chciała aby moje dzieci się przekonały do tego dania, o ile łatwiejsze było by śniadanie.
Zbożaki to pożywne i szybkie śniadanie. Dzięki witaminie B1 zapewnia naszym milusińskim energie na długi dzień. Wspomaga koncentrację zawartością żelaza, oraz wspiera odporność po przez zawartość witaminy C. A do tego wapń i witamina D3 wspomaga prawidłowy rozwój kości tak potrzebny naszym pociechą. Ciekawostka jest że zbożaki powstają z pięciu zbóż: ryżu , owsa , jęczmienia, kukurydzy i pszenicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz