poniedziałek, 2 lutego 2015

Okulista :)

Zawsze myślałam, że pediatra, czy lekarz rodzinny powinni być jedni na całe życie. Ale nie zawsze się to udaje się umówić do tego samego i dzięki temu zrozumiałam, że na zdrowie wychodzi jednak chodzenie do różnych. Nikt nigdy mi nie powiedział, że powinno się chodzić do okulisty z dzieckiem chodź nic się tak naprawdę nie dzieję. Jakiś czas temu, jeszcze jak Adi miał gips na rączkach byłam u lekarza i omawiałam temat bilansu sześciolatka. Oczywiście przy okazji podpytałam o bilans dwulatka :p i pediatra powiedziała, że warto by było przejść się do okulisty. Eliza jest moim drugim dzieckiem i szczerze nikt mi nigdy nie mówił bym poszła z takim maluchem do okulisty. Od okulisty dowiedziałam się, że powinno się przyjść z dzieckiem pierwszy raz zanim nie skończy 6 miesięcy. Tak kontrolnie. Na szczęście mamy zdrowe oczka, ale lekarz powiedziała, że zanim Eliza nie skończy 3 lat też powinniśmy się stawić na kontrole. Wizyta była przyjemna i dowiedziałam się wielu pożytecznych rzeczy, a Eliza była tak grzeczna i nie płakała. Pani doktor zapuściła małej kropliki (atropinę) rozszerzające źrenicę, by zbadać dno oka. Musiałyśmy poczekać z 15 minut, ale mała odczuła działanie trochę szybciej. Czekając oglądała na moim telefonie „Maszę i niedźwiedzia” gdy zaczęła poprawiać grzywkę tak jak by jej przeszkadzała w oglądaniu :P później podsuwała bliżej noska telefon i odsuwała :) to se pomyślałam o już dział :D Niestety profilaktyka w naszym kraju kuleje, na termin wizyty czeka się tygodniami jak nie miesiącami. By zachorować na poważną chorobę trzeba sobie ją zaplanować przynajmniej z półrocznym wyprzedzeniem. 




2 komentarze:

  1. Mój Franek ma 4,5 roku i wzrok badal mu tylko pediatra podczas wizyt. I nikt nas nigdy do okulisty nie wysyłał... I teraz sie martwie, ze może jednak powinniśmy.. To zapisze, na wszelki wypadek.

    OdpowiedzUsuń
  2. A wiesz, że my też nigdy nie byliśmy z chłopcami u okulisty? Może pora to zmienić... Pozdrawiam (i zapraszam "do siebie")

    OdpowiedzUsuń